Przybyli:
Ubyli:
15/16 luty - Delin Munina
22/23 luty - Tęcza Jankowice
29 luty/1 marzec - Iskra Cieszacin Wielki
7/8 marzec - Piast Nowosielce
14/15 marzec - KS Kisielów
|
||||||
|
dzisiaj: 104, wczoraj: 76
ogółem: 1 209 474
statystyki szczegółowe
|
Inauguracja 16. kolejki przeworskiej B-klasy miała miejsce w Niżatycach, gdzie mecz miejscowego Sobola z Huraganem Rozbórz Długi rozpoczął się o godz. 11:00! Sobol wygrał skromnie 1:0 (1:0), a bohaterem meczu został pewny egzekutor rzutu karnego z 24 minuty - Łukasz Buczek. Miejscowi od 83 minuty musieli radzić sobie w "10" po czerwonej kartce Damiana Wrony, jednak nie mieli problemu z dowiezieniem korzystnego rezultatu do końca spotkania i komplet punktów pozostał w Niżatycach.
Pierwsze zwycięstwo na wiosnę i od razu bardzo efektowne zanotowała drużyna Wisłoczanki Tryńcza, która na własnym stadionie ograła 6:2 (3:2) Błękitnych Maćkówka. Prowadzenie gospodarzom w 24 minucie dał Artur Jadam. W 31 minucie mieliśmy już 2:0 dla Wisłoczanki, a autorem bramki był Mateusz Jakubiec. Radość z dwubramkowego prowadzenia nie trwała jednak zbyt długo, gdyż 2 minuty później bramkę kontaktową dla Błękitnych zdobył Wojciech Kuca. W 38 minucie miejscowym znowu udało podwyższyć się prowadzenie, a trafienie na 3:1 zanotował Krzysztof Kubrak. Jeszcze przed przerwą, w 42 minucie Błękitni po raz kolejny potrafili złapać kontakt z rywalem - tym razem trafienie na 3:2 zaliczył Łukasz Bawor. Ostatni kwadrans spotkania to koncert miejscowej Wisłoczanki: w 78 minucie na 4:2 podwyższa Mateusz Gurak, w 81 minucie na 5:2 trafia Michał Piróg, a wynik meczu w 84 minucie na 6:2 ustala Krzysztof Kubrak, który tym samym zalicza dublet w tym meczu.
Do czołówki ponownie puka Nafta Gaz Jodłówka, która po ubiegłotygodniowej porażce 7:1 w Gaci tym razem ograła na własnym stadionie 3:0 Wojaka Kramarzówka. Wynik spotkania już w 12 minucie otworzył Kamil Kiper. Od 20 minuty obie drużyny musiały radzić sobie w "10" gdyż czerwonymi kartkami zostali ukarani: Mateusz Gilarski z Nafty oraz Grzegorz Urban z Wojaka. Po zmianie stron ponownie formą imponowała drużyna "Nafciarzy", a konkretnie Kamil Kiper, który w 57 minucie podwyższył na 2:0, a w 78 minucie ustalił wynik na 3:0 tym samym kompletując drugiego na wiosnę hat-tricka.
Wciąż nie do zatrzymania jest Wisłok Świętoniowa, który tym razem pokonał 6:2 (3:0) Tęczę Ujezna. Kibiców zgromadzonych na stadionie w Świętoniowej już w 18 minucie ucieszył Bartłomiej Rupar otwierając wynik spotkania. W 24 minucie było już 2:0 dla miejscowych po trafieniu Damiana Niżnika. W 35 minucie na 3:0 podwyższył Bartłomiej Rupar. Po zmianie stron na chwilę do głosu doszli goście z Ujeznej i w 66 minucie zdobyli pierwszą na wiosnę bramkę, autorem tego trafienia był Patryk Chlebuś. Zapędy Tęczy na korzystny rezultat już w 75 minucie zatrzymał Bartłomiej Piątek trafiając na 4:1. W 80 minucie meczu było już 5:1 dla gospodarzy, a autorem bramki był Kamil Kwaśniak. W 83 minucie jeszcze jeden zryw Tęczy i kolejny przebłysk Patryka Chlebusia, który zmniejsza rozmiary porażki na 5:2. Ostatnie słowo należało jednak do Wisłoka i w doliczonym czasie gry wynik na 6:2 ustalił Damian Niżnik.
Kolejną porażkę w tym sezonie zanotował outsider z Hawłowic, który tym razem przegrał na własnym stadionie 1:2 (0:1) z Sokołem Sietesz. Prowadzenie "Sokołom" już w 13 minucie dał Piotr Pelc. Ten wynik utrzymywał się aż do 71 minuty, gdy drugie trafienie w tym meczu zanotował Piotr Pelc podwyższając na 0:2. Strumyka było jedynie stać na honorowe trafienie z 88 minuty autorstwa Dawida Domańskiego.
Rycerzami wiosny powoli staje się drużyna z Manasterza, która tym razem pokonała wysoko 4:0 (0:0) Lechię Pantalowice i gdyby nie walkower w pierwszym meczu drużyna KS-u miałaby komplet punktów po wiosennych kolejkach. Do przerwy było bez bramek, obie drużyny miały swoje szanse, ale żadna nie zakończyła się sukcesem. Po przerwie sygnał do ataku swoim kolegom dał Filip Puzio, który w 50 minucie otworzył wynik spotkania. Przy stanie 1:0 dla Manasterza szansę na wyrównanie mieli piłkarze Lechii, jednak "jedenastki" na gola nie potrafił zamienić kapitan przyjezdnych Artur Zając. Niewykorzystany rzut karny zemścił się już w 69 minucie, gdy prowadzenie dla Manasterza na 2:0 podwyższył Kamil Uchyra. Końcówka meczu również należała do miejscowych: najpierw w 84 minucie meczu wynik na 3:0 podwyższył Damian Kuryło, a w 89 minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Filip Puzio ustalając wynik na 4:0.
Do podziału punktów doszło w Rożniatowie, gdzie w hicie kolejki Błyskawiczni podejmowali Gacovie Gać. Prowadzenie miejscowym w 15 minucie dał Łukasz Krajewski. Po zmianie stron przyjezdni zdołali doprowadzić do remisu po trafieniu z 53 minuty autorstwa Patryka Balawendera. Błyskawiczni od 82 minuty musieli radzić sobie w "10" po czerwonej kartce dla Eligiusza Kozio.
Klasyfikacja strzelców w rozwinięciu newsa ----->
18 - Łukasz Krajewski (Błyskawica Rożniatów)
17 - Bartłomiej Rupar (Wisłok Świętoniowa)
15 - Kamil Łopuch (Błyskawica Rożniatów), Marcin Kaweński (KS Manasterz)
|
A-klasa » Przeworsk |
Mecze sparingowe |
Najbliższa kolejka 1 |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.