LKS Błyskawica Rożniatów - strona nieoficjalna

 2. kolejka przeworskiej B-klasy zainaugurowała już o godz. 11:00 w Tryńczy, gdzie miejscowa Wisłoczanka podejmowała Sokół Sietesz. Spotkanie lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy objęli prowadzenie w 17 minucie po bramce Łukasza Ogryzka. W 26 minucie Sokół prowadził już 0:2 po bramce Miłosza Trojnara. Jeszcze przed przerwą, w 40 minucie Wisłoczanka zdołała zdobyć bramkę kontaktową autorstwa Adriana Sochy. Po zmianie stron obraz gry się diametralnie zmienił i to miejscowi dyktowali warunki. W 65 minucie do remisu doprowadził Adrian Stęchły, który pozwolił swojej drużynie wrócić do gry. W 73 minucie Wisłoczanka objęła prowadzenie po bramce Henryka Łukasiewicza. W 78 minucie było już 4:2 dla drużyny z Tryńczy, a trafienie zaliczył Marcin Matuszek. Wynik meczu w 88 minucie na 5:2 ustalił Krystian Siemieniak, więc pościg Wisłoczanki udany z nawiązką!

 Drugie zwycięstwo w tym sezonie zanotował spadkowicz z Żurawiczek, który tym razem pokonał skromnie 1:0 (1:0) Wojaka Kramarzówka. Zwycięską bramkę dla Żurawia zdobył jeszcze przed przerwą, w 36 minucie Krzysztof Danak z rzutu wolnego!

 W Maćkówce rozegrano derby gminy Zarzecze, gdzie miejscowa drużyna Błękitnych podejmowała Błyskawicę z Rożniatowa. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście, którzy na prowadzenie wyszli już w 10 minucie za sprawą Dawida Wilczka. Pięć minut później było już 0:2 dla Błyskawicznych, a swoją pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył ubiegłoroczny król strzelców przeworskiej B-klasy - Łukasz Krajewski. Na kolejną bramkę przyszło nam czekać aż do 66 minuty, która ponownie dziełem Dawida Wilczka, który strzelając swoją drugą bramkę w tym meczu podwyższył na 0:3. Błękitnych było stać jedynie na honorową bramkę, którą na kwadrans przed końcem zdobył Rafał Jucha. Tak więc derby gminy Zarzecze dla Błyskawicznych!

 Festiwal strzelecki mogli oglądać kibice zgromadzeni w Siennowie, gdzie doszło do spotkania dwóch spadkowiczów: miejscowej Wisełki oraz Piasta Nowosielce. Wisełka już w 6 minucie objęła prowadzenie po bramce Adriana Szeligi. W 35 minucie ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. W 39 minucie "Piastunki" zdobyły bramkę kontaktową za sprawą Tomasza Muchy. Tuż po przerwie drużyna z Nowosielec doprowadziła do remisu, a swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Tomasz Mucha. Wisełka na prowadzenie powróciła już 2 minuty później po bramce Kamila Przepłaty. W 53 minucie sprawa skomplikowała się Piastowi, który od tego czasu musiał radzić sobie w "10" po czerwonej kartce dla Lucjana Toni. To jednak nie przeszkodziło, by w 59 minucie Piast ponownie doprowadził do remisu, a kibiców przyjezdnych ucieszył Janusz Wołowiec. Z minuty na minutę przewaga grającej w przewadze Wisełki zarysowywała się coraz bardziej, czego efektem była bramka na 4:3 w 64 minucie Grzegorza Kurasa. W 77 minucie było już 5:3 dla miejscowych, a tym samym hat-tricka skompletował Adrian Szeliga. W 79 minucie bramkę zdobył Piast, a konkretnie Ireneusz Śliwa, jednak była to bramka samobójcza i końcowy wynik to 6:3 dla Wisełki!

 Domowej porażki 1:3 (1:2) doznała Lechia Pantalowice, która musiała uznać wyższość Huraganu Rozbórz Długi. Huragan prowadzenie objął w 33 minucie po bramce Patryka Głąba. W 38 minucie było już 0:2 dla Huraganu, a autorem bramki dla swojej drużyny był Marcin Romanik. W 40 minucie Lechia zdobyła bramkę kontaktową, a konkretnie debiutujący w drużynie z Pantalowic - Patryk Chlebuś. Wynik meczu w 85 minucie na 1:3 ustalił Łukasz Szałaj.

 Grad bramek obejrzeli również kibice zgromadzeni na stadionie w Gaci, gdzie miejscowa Gacovia ograła 4:3 (3:0) KS Manasterz. Gospodarze prowadzenie objęli w 13 minucie po trafieniu Pawła Kordasa. W 20 minucie Gacovia prowadziła już 2:0, a bramkę zdobył niezawodny Patryk Balawender. W 29 minucie było już 3:0 dla drużyny z Gaci, a swoje drugie trafienie w tym spotkaniu zaliczył Patryk Balawender i do przerwy 3:0 dla Gacovii! Po zmianie stron do głosu doszła drużyna z Manasterza, która w 50 minucie zdołała strzelić bramkę na 3:1 autorstwa Marka Kubickiego. Radość przyjezdnych nie trwała jednak długo, bo już minutę później było 4:1, a drugiego hat-tricka w drugim meczu skompletował Patryk Balawender. Drużyna z Manasterza zdołała zmniejszyć rozmiary porażki w 74 minucie za sprawą Pawła Przytuły. Bramkę kontaktową goście zdobyli już w doliczonym czasie gry, a autorem tego trafienia był Marek Kubicki, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. Chwilę potem sędzia zakończył to spotkanie, które 4:3 wygrała Gacovia, choć przyjezdni mogli sobie pluć w brodę, że mecz nie trwał nieco dłużej.

Klasyfikacja strzelców w rozwinięciu newsa ----->