LKS Błyskawica Rożniatów - strona nieoficjalna

* KS Manasterz - Żuraw Żurawiczki 1:4 (0:1)

 Wędrówkę po stadionach przeworskiej B-klasy rozpoczynamy w Manasterzu, gdzie miejscowy KS spotkał się z Żurawiem Żurawiczki już w sobotę o godz. 17:30! Kibice z Manasterza liczyli na pierwsze punkty ich pupili na wiosnę, jednak próżno było szukać plusów w grze miejscowych. Prowadzenie Żuraw uzyskał w 15 minucie po bramce Sebastiana Guśtaka i taki wynik utrzymywał się do przerwy. Po zmianie stron sędzia podyktował dyskusyjnego karnego dla Żurawia, którego pewnym strzałem wykorzystał Marcin Laska w 57 minucie podwyższając na 0:2. Pięć minut później zrobiło się już 0:3, a zdobywcą bramki dla Żurawia okazał się grający trener drużyny z Żurawiczek Michał Wiśniowski. W 70 minucie swoich "5 minut" doczekała się drużyna z Manasterza, a konkretnie Marek Zięzio, który pokonał bramkarza rywali bezpośrednio z rzutu wolnego i zrobiło się już 1:3. Ostatnie słowo należało, jednak do przyjezdnych, którzy w 75 minucie ustalili wynik na 1:4 po bramce Tomasza Chrobaka, który na placu gry pojawił się chwilę wcześniej. Obie drużyny musiały kończyć mecz w "10": w 77 minucie boisko musiał opuścić zawodnik Manasterza - Mateusz Mroczka, zaś w 85 minucie również w konsekwencji dwóch żółtych kartek plac gry był zmuszony opuścić Paweł Bieniasz z Żurawia i siły w końcówce meczu się wyrównały, jednak więcej bramek już nie padło.

* Gacovia Gać - Wisłoczanka Tryńcza 2:0 (0:0)

 Tym razem przenosimy się na stadion w Gaci, gdzie miejscowa Gacovia w niedzielę o godz. 11:00 podejmowała Wisłoczankę Tryńcza. Grającą o awans Gacovia do przerwy nie potrafiła pokonać goalkeepera przyjezdnych i do przerwy było bezbramkowo. Po zmianie stron miejscowym szybko udało objąć się prowadzenie po bramce Grzegorza Dzimiry w 46 minucie spotkania. Wynik spotkania na 2:0 ustalił w 78 minucie meczu Mirosław Czechowicz i Gacovia umocniła się na drugim miejscu dającym awans do A-klasy.

* Wisełka Siennów - Lechia Pantalowice 5:2 (3:0)

 Do nierównej walki doszło w Siennowie, gdzie miejscowa Wisełka podejmowała Lechię Pantalowice, która na to spotkanie wyszła w "9"! Goście dzielnie trzymali się tylko przez pół godziny, gdy prowadzenie Wisełce w 30 minucie dał Dominik Cichy. Wtedy worek z bramki się rozwiązał, gdyż kolejne dwa trafienia przed przerwą zaliczył Damian Kuras w 32 i 42 minucie i do szatni obie drużyny schodziły przy wyniku 3:0. Po zmianie stron na bramkę Wisełki trzeba było czekać do 62 minuty, gdy na 4:0 podwyższył wprowadzony w przerwie Patryk Dryniak. Niesamowitą wolę walki pokazali Lechiści, którzy grając od początku w osłabieniu w 65 minucie zdobyli bramkę honorową za sprawą Piotra Karpiaka. To jednak podrażniło gospodarzy, którzy w 70 minucie podwyższyli na 5:1 po bramce Adriana Szeligi. Honor drużyny z Pantalowic próbował ratować ich lider Paweł Bielec, który w drugiej minucie doliczonego czasu gry zmniejszył rozmiary porażki na 5:2.

* Huragan Rozbórz Długi - Błękitni Maćkówka 3:2 (3:2)

 Kibice zgromadzeni w to niedzielne popołudnie na stadionie w Rozborzu Długim mogli oglądać aż 5 bramek, jednak wszystkie padły już w pierwszej połowie. Spotkanie znakomicie rozpoczęło się dla miejscowych, którzy już w 1 minucie wyszli na prowadzenie po bramce Radosława Kolasy. Na tym Huragan nie miał ochoty zwalniać i w 3 minucie zrobiło się już 2:0 po bramce Dawida Szewca. Ten sam zawodnik podwyższył wynik dwie minuty później i po pięciu minutach spotkania Huragan prowadził 3:0! Na domiar złego od 7 minuty Błękitni musieli radzić sobie w "10" po czerwonej kartce dla Gabriela Surówki. Przyjezdni z Maćkówki walczyli ambitnie, a najbardziej Mateusz Gujda, który w 13 minucie zdobył bramkę na 3:1, a tuż przed przerwą był autorem bramki kontaktowej i do szatni Huragan schodził prowadząc już tylko 3:2. Po zmianie stron Błękitni starali się doprowadzić do remisu, jednak nie potrafili pokonać goalkeepera Huraganu, a od 85 minuty musieli radzić sobie w "9" po czerwonej kartce dla Jakuba Bogacza i wynik sprzed przerwy pozostał bez zmian.

* Sokół Sietesz - Błyskawica Rożniatów 0:5 (0:2)

 Walec z Rożniatowa tym razem wygrał w Sieteszy z miejscowym Sokołem i po 17. kolejkach ma na koncie komplet punktów! Prowadzenie Błyskawicznym dał w 23 minucie lider klasyfikacji strzelców przeworskiej B-klasy - Michał Wilczek. Od 39 minuty goście prowadzili 0:2 po pewnie wykorzystanym rzucie karnym przez grającego trenera Błyskawicznych - Łukasza Krajewskiego. Po zmianie stron ponownie karty rozdawali piłkarze lidera: w 68 minucie bezpośrednio z rzutu rożnego na 0:3 podwyższył Daniel Szeliga po niepewnej interwencji goalkeepera Sokołów. Końcówka spotkania również pod dyktando drużyny z Rożniatowa: w 84 minucie na 0:4 podwyższa Adrian Chudy, a wynik spotkania na 0:5 ustala trzy minuty później Michał Wilczek i liderowi z Rożniatowa do awansu brakuje jeszcze tylko jednego punktu!

Więcej w rozwinięciu newsa ----->